W czasie II wojny światowej nasi sojusznicy zdradzili nas co najmniej kilkakrotnie. 1 września 1939 roku, 1 sierpnia 1944 roku, czy 11 lutego 1945 roku (w Jałcie). Nie można więc za klęskę Powstania Warszawskiego obwiniać tych, którzy walczyli do ostatniej kropli krwi. Winę ponoszą ci, których żołnierze w odpowiednim momencie za Polskę krwi nie przelali. – piszę na łamach portalu prawapolityka.pl.

Przeczytaj tekst!