Lewica wymiera. Jest to naturalny proces, bo odrzuciła ona takie wartości jak rodzina czy pełna prawna ochrona życia. To nie lewicowi antyklerykałowie zakładają rodziny wielodzietne. Nie mają na to czasu, ani ochoty. Przekłada się to na radykalnie spadające poparcie społeczne dla środowisk głoszących radykalne lewackie hasła. Towarzyszą temu pojękiwania przedstawicieli tych środowisk na takie inicjatywy jak prawna ochrona życia czy małżeństwa. – piszę na łamach portalu parezja.pl.