Współcześnie wiele osób ulega złudnemu przekonaniu, że zamiast konsekwentnie i nieugięcie trwać przy swoich poglądach, lepiej iść na kompromisy, byleby w krótkotrwałej perspektywie utrzymać się na szczycie. Historia Kościoła, ale też m.in. polskiej opozycji antykomunistycznej, pokazała, że nie jest to prawdą.
Na łamach portalu parezja.pl wyrażam opinię, że nie wystarczy mieć dobre intencje, jeżeli za nimi nie idzie zaangażowanie.
Zwolennicy PiS co jakiś czas atakują Prawicę Rzeczypospolitej za to, że nie jest w koalicji z PiS (w której nie jest, bo PiS bez uprzedzenia zerwał z nią porozumienie) i twierdzą, że „żądania Marka Jurka były nie do zaakceptowania”. Sęk w tym, że Prawica Marka Jurka żadnych żądań nie przedstawiała.