Budowanie realnej opozycji dla obecnych władz Unii nie jest nierealnym wymysłem, ale realną odpowiedzią na falę zmian przechodzącą przez Europę. Obserwujemy rosnącą popularność takich partii jak VOX w Hiszpanii, czy Liga we Włoszech. Również utrzymuje się wysokie poparcie dla Fidesu na Węgrzech. Z prognoz wynika, że w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego drugą siłą mogą być partie na prawo od tzw. chadecji. Powinniśmy dołączyć do tej fali zmian w Unii. – piszę na łamach Portalu Centrum.