Na łamach „Warszawskiej Gazety” można przeczytać moją wypowiedź na temat największych wpadek 2020 roku i przewidywań co do roku 2021.

„Myślę, że w kategoriach wpadki można rozpatrywać to co się stało wokół orzeczenia TK o tzw. aborcji eugenicznej. Wygląda to tak, jakby rząd nie spodziewał się, że wyrok kiedykolwiek zapadnie, reagował na bieżąco, gasząc pożar. A przecież już w 2016 roku premier Szydło zapowiadała kampanię społeczną na rzecz życia. Czy nie można było tego zrealizować? Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozpocznie się powrót do normalności, czy do „nowej normalności”. Pewnie jednak koronawirus będzie nadal jednym z dominujących tematów. Myślę, że oprócz tego nie zapomnimy też choćby o temacie aborcji czy tzw. mechanizmu praworządności”.