Na łamach „Warszawskiej Gazety” można przeczytać moją odpowiedź na pytanie: „Jakie konsekwencje powinny spotkać 9 europosłów z Polski głosujących za zmianą traktatów UE? Co należy o nich myśleć?”.
„Takie osoby powinny w Polsce zostać pozbawione praw publicznych, a ich mandaty powinny objąć kolejne osoby z listy. Przewidzianych dla Polski miejsc w Parlamencie Europejskim jest niezbyt dużo, a osób, które z Polski do niego kandydują dosyć sporo, więc powinniśmy traktować wybory do tego gremium elitarnie. Jeżeli ktoś popiera rozwiązania uderzające w Polskę, w naszą pozycję w UE, to niech korzysta ze swoich praw publicznych i kandyduje w dowolnym innym kraju, ale nie w Polsce. Każdy, wybierany do dowolnego gremium przez Polaków, powinien bezwzględnie dbać o polski interes.”