W demokracji (demos – ogół obywateli, krateo – rządzę) powinno być nie do pomyślenia, że wpuszczony do Sejmu obywatel (a więc powinien być gruntownie sprawdzony przez odpowiednie służby) nie może podejść do posła i zadać mu pytania, bez ryzyka zostania powalonym na ziemię. Ale to się wczoraj stało! – piszę na łamach portalu parezja.pl.
Na łamach portalu prawapolityka.pl poruszam temat wolnych od handlu niedziel.
Na łamach portalu prawapolityka.pl komentuję dyskusje wokół Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Na łamach portalu parezja.pl piszę, że politycy PiS bardziej do serca wzięli sobie słowa jednego z najbardziej chamskich przedstawicieli swojej politycznej konkurencji, a nie wywodzącego się z ich środowiska Prezydenta RP, który namawiał do postawy de facto odwrotnej.
Na łamach portalu parezja.pl piszę o potrzebie roztropności w kontekście problemu imigracji.
Na berlińsko-paryski projekt superpaństwa UE, de facto IV Rzeszy, Polska powinna odpowiedzieć adekwatnie: Panie i Panowie, wychodzimy. I trzasnąć drzwiami. Takie idiotyczne koncepcje pokazują, że ta unia już nie ma najmniejszego sensu. – piszę na łamach portalu parezja.pl.
Odejście od klasycznego rozumienia polityki – jako roztropnej troski o dobro wspólne – a przemianowanie jej już nawet nie w walkę o zdobycie i utrzymanie władzy, ale po prostu jakichkolwiek przywilejów oraz eksponowanych i dobrze płatnych stanowisk, doprowadziło współcześnie w Polsce do stanu niejako zimnej wojny domowej. Jest to wojna jałowa, bo toczy się de facto o kilka stołków w jednej z wielu instytucji państwowych, a może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Winę za trwanie tego sporu ponoszą obie strony konfliktu. – piszę na łamach portalu parezja.pl.
Lewica wymiera. Jest to naturalny proces, bo odrzuciła ona takie wartości jak rodzina czy pełna prawna ochrona życia. To nie lewicowi antyklerykałowie zakładają rodziny wielodzietne. Nie mają na to czasu, ani ochoty. Przekłada się to na radykalnie spadające poparcie społeczne dla środowisk głoszących radykalne lewackie hasła. Towarzyszą temu pojękiwania przedstawicieli tych środowisk na takie inicjatywy jak prawna ochrona życia czy małżeństwa. – piszę na łamach portalu parezja.pl.
Wicepremier rządu PiS Jarosław Gowin powiedział ostatnio, że pełna prawna ochrona życia będzie oznaczać dechrystianizację Polski i, że najpierw trzeba dokonać przemiany mentalności, ducha. Jednak inaczej pokazują doświadczenia walki o prawo do życia w III RP. – piszę na łamach portalu parezja.pl.
Na łamach portalu prawapolityka.pl piszę o zdradzeniu Polski przez sojuszników w II wojnie światowej.