Odejście od klasycznego rozumienia polityki – jako roztropnej troski o dobro wspólne – a przemianowanie jej już nawet nie w walkę o zdobycie i utrzymanie władzy, ale po prostu jakichkolwiek przywilejów oraz eksponowanych i dobrze płatnych stanowisk, doprowadziło współcześnie w Polsce do stanu niejako zimnej wojny domowej. Jest to wojna jałowa, bo toczy się de facto o kilka stołków w jednej z wielu instytucji państwowych, a może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Winę za trwanie tego sporu ponoszą obie strony konfliktu. – piszę na łamach portalu parezja.pl.

Przeczytaj tekst!

Lewica wymiera. Jest to naturalny proces, bo odrzuciła ona takie wartości jak rodzina czy pełna prawna ochrona życia. To nie lewicowi antyklerykałowie zakładają rodziny wielodzietne. Nie mają na to czasu, ani ochoty. Przekłada się to na radykalnie spadające poparcie społeczne dla środowisk głoszących radykalne lewackie hasła. Towarzyszą temu pojękiwania przedstawicieli tych środowisk na takie inicjatywy jak prawna ochrona życia czy małżeństwa. – piszę na łamach portalu parezja.pl.

Przeczytaj tekst!