W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o powracającej inicjatywie stworzenia unijne armii. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Wątpliwa inicjatywa”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Będziemy bronić granicy”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź na kanwie założeń kolejnej odsłony reformy wymiaru sprawiedliwości, przedstawionej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Bez zbędnych formalności”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o aborcji w Wielkiej Brytanii. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Masowe ludobójstwo”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź na kanwie decyzji Parlamentu Europejskiego, pozwaniu Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej za niestosowanie tzw. mechanizmu praworządności. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „PE nawołuje do ataku na Polskę”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o spadającym użyciu pigułek antykoncepcyjnych w Niemczech. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Pigułki mniej popularne”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź na temat pomysłu ONZ, by sprzeciwianie się realizacji postulatów ideologii lgbt było karane. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Rewolucja marksistowska w ONZ”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o porozumieniu w sprawie wprowadzenia jednolitego podatku od zysków globalnych koncernów. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Globalny podatek”.
Na łamach „Warszawskiej Gazety” odpowiadam na pytanie: Czy totalna opozycja działa na rzecz Łukaszenki? Na szkodę Polski?
W świetle obserwowanej rzeczywistości trudno na takie pytania odpowiedzieć inaczej, niż twierdząco. Warto zwrócić uwagę, że o ile na początku fala imigrantów była wysyłana bardziej na granicę z Litwą czy Łotwą, to teraz strumień został skierowany głównie w stronę Polski. To wymowne. Widocznie ten kierunek ZBiRowi (tj. Związkowi Białorusi i Rosji) wydaje się dawać największe nadzieje na sukces.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o pomyśle niemieckich Zielonych, aby ich kraj także pozwał Polskę za Turów. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „O co grają Niemcy”.