Na łamach „Warszawskiej Gazety” można przeczytać moją odpowiedź na pytanie: „Czy zmiana nazwy na Suwerenna Polska wzmocni pozycję partii Zbigniewa Ziobro?”.
„W polityce jak i w biznesie nowe otwarcie, tzw. rebranding, jest od czasu do czasu potrzebny. Tym bardziej, że jak słusznie wskazują ziobryści – pierwotna nazwa odnosiła się do potrzeb społecznych z czasów rządów PO-PSL, a teraz to już inaczej wygląda. Natomiast najważniejsze, jakie działania będą szły za zmianą nazwy. Jeżeli ziobryści będą mocniej naciskać w kwestii obrony suwerenności, to może to wzmocnić ich popularność. Warto jednak przypomnieć, że Ziobro był jednym z posłów głosujących za ratyfikacją obniżającego pozycję Polski traktatu lizbońskiego. Ziobryści też nie zablokowali niekorzystnych decyzji rządu Morawieckiego.”