W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o polskich statystykach demograficznych. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Widmo katastrofy”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o polskich statystykach demograficznych. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Zatrzymać degradację prowincji”.
Wypowiedź dla „Naszego Dziennika”:
„– Nie jest zaskoczeniem, że liczba zgonów konsekwentnie rośnie, aż do obecnego rekordowego poziomu. To pokolenia wyżów demograficznych teraz umierają. W połączeniu ze współczesną katastrofą demograficzną, niskim poziomem urodzeń, daje to tragiczne efekty. Już w latach 90. środowiska katolickie wzywały do energicznych i efektywnych działań prodemograficznych. Niestety, zaczęto je na poważnie podejmować zbyt późno, a też nadal te działania są zbyt małe – mówi „Naszemu Dziennikowi” Paweł Kubala z Rady Naczelnej Prawicy Rzeczypospolitej. Według opracowań GUS, z roku na rok przybywa osób starszych. W roku 2000 osób w wieku 75+ było 1,7 mln, w 2010 – 2,4 mln, w 2017 – już 2,7 mln.
(…)
Wyrwa w niżu demograficznym może się jeszcze zwiększyć. Paweł Kubala podkreśla, że nie udało się zahamować odpływu Polaków na emigrację i niewielu z niej wraca. Wyjątkowo przygnębiające jest to, że na wyjazd decydują się głównie ludzie młodzi. Za granicą zakładają rodziny i osiadają na stałe. – Dopóki rząd nie weźmie się na poważnie za obniżanie i upraszczanie podatków, zmniejszanie biurokracji, upraszczanie prawa itp., dopóty nie ma co liczyć na masowe powroty do Polski. Warto zwrócić uwagę, że Polki w Wielkiej Brytanii rodzą znacznie więcej dzieci niż te, które pozostały w kraju. To wymowne. Polskie rodziny w poszukiwaniu lepszych perspektyw wyemigrowały i kiedy znalazły je za granicą, wsparły te kraje demograficznie. Dlaczego nie stworzyć im tych perspektyw w Polsce? – pyta Paweł Kubala.”
Jestem jednym z sygnatariuszy oświadczenia Prawicy Rzeczypospolitej: „Wymieramy – coraz mniej urodzeń”.
Na łamach portalu Kontrrewolucja.net przypominam założenia „Memoriału Episkopatu Polski do Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w sprawie zagrożeń biologicznych i moralnych narodu polskiego” z 1970 roku. Moim zdaniem obecna sytuacja jest w dużej mierze konsekwencją działań komunistów.
Na łamach portalu parezja.pl krytycznie odnoszę się do proponowanych poprawek opozycji do programu Rodzina 500+.
Rząd PO-PSL po raz kolejny zapowiada rozwiązanie problemu par borykających się z niepłodnością. Ma pomóc w tym bubel prawny, który według ekspertów jest niekonstytucyjny. Projektu nie poprze PSL. Tymczasem rządząca w Sejmiku Podkarpackim koalicja PiS-PRz już w ubiegłym roku wdrożyła na terenie województwa „Program wsparcia leczenia niepłodności mieszkańców Podkarpacia metodą naprotechnologii na lata 2014-2016”. – zauważam na łamach portalu prawapolityka.pl