W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o europejskiej polityce migracyjnej. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Rachunek za mrzonki unijnych ideologów”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź na kanwie prób uchylenia prorodzinnych stanowisk polskich samorządów. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Nie ulec szantażowi”.
Na łamach „Warszawskiej Gazety” odpowiadam na pytanie: Czy „gra na emocjach” stosowana przez Tuska doprowadzi do kolejnych tragedii jak w przypadku zamordowanego Marka Rosiaka?
Każde nakręcanie agresji w polityce, polaryzacja społeczeństwa, może się skończyć źle. Oby tym razem tak nie było, ale trzeba pamiętać, że czyny mają swoje konsekwencje. „Gra na emocjach” jest pewnie obliczona na polaryzowanie społeczeństwa, co daje doraźne korzyści polityczne PO i PiS.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o planach likwidacji tzw. rajów podatkowych. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Dublin zahamuje reformę?”.
Na łamach „Warszawskiej Gazety” odpowiadam na pytanie: Czy Tusk uratuje Platformę? Jak długo wytrwa w Polsce?
Tusk zawsze był zręczny w marketingu. Jego cykl życia politycznego dotychczas wyglądał następująco – rozpoczyna działalność, dochodzi do władzy, kompromituje się, na kilka lat znika, angażuje się w nową inicjatywę, dochodzi do władzy, kompromituje się, na kilka lat znika itd. Dotychczas to działało. Zawsze jednak musi być pierwszy raz, kiedy nie zadziała. Niewątpliwie jego powrót doda trochę procentów Platformie.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o wstrzymaniu przez Komisję Europejską Węgrom 7,2 mld euro z Funduszu Odbudowy. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Bruksela szantażuje”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o pomyśle Austrii, żeby zaostrzyć unijną politykę azylową. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Polityka migracyjna do rewizji”.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o kongresie PiS. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Ostatnia kadencja”.
Na antenie Mediów Narodowych komentowałem m.in. bieżącą sytuację w PiS.
W dzisiejszym „Naszym Dzienniku” moja wypowiedź o nowych duńskich przepisach imigracyjnych. Można ją przeczytać w artykule pod tytułem: „Kopenhaga nie chce imigrantów”.