Na łamach portalu parezja.pl wytykam PiS-owi hipokryzję – w jednych sprawach uważa, że należy mozolnie budować zgodę wokół danych rozwiązań, w drugich krytykuje innych za to, że to robię.
Na łamach portalu parezja.pl wyjaśniam, dlaczego Prawica Marka Jurka już nie jest w Zjednoczonej Prawicy i kto ją z tej grupy wypchnął.
Na łamach portalu wpolityce.pl oceniam, że unijni liderzy albo zwariowali, albo celowo sabotują politykę UE.
Na łamach portalu katolika.pl zastanawiam się – czy lewica przyjmie w końcu dzieci nienarodzone tak, jak chce przyjmować imigrantów?
Współcześnie wiele osób ulega złudnemu przekonaniu, że zamiast konsekwentnie i nieugięcie trwać przy swoich poglądach, lepiej iść na kompromisy, byleby w krótkotrwałej perspektywie utrzymać się na szczycie. Historia Kościoła, ale też m.in. polskiej opozycji antykomunistycznej, pokazała, że nie jest to prawdą.
Na łamach portalu parezja.pl wyrażam opinię, że nie wystarczy mieć dobre intencje, jeżeli za nimi nie idzie zaangażowanie.
Zwolennicy PiS co jakiś czas atakują Prawicę Rzeczypospolitej za to, że nie jest w koalicji z PiS (w której nie jest, bo PiS bez uprzedzenia zerwał z nią porozumienie) i twierdzą, że „żądania Marka Jurka były nie do zaakceptowania”. Sęk w tym, że Prawica Marka Jurka żadnych żądań nie przedstawiała.
Na łamach portalu Polska Niepodległa piszę o 10. rocznicy powstania Prawicy Rzeczypospolitej.
Na łamach portalu parezja.pl piszę o dokonaniach i zadaniach Prawicy Rzeczypospolitej Marka Jurka.
Na łamach portalu parezja.pl przekonuję do projektu zakazu handlu w niedzielę.