Na łamach „Warszawskiej Gazety” można przeczytać moją wypowiedź na temat: „Czy minister edukacji powinien zostać odwołany za uległość wobec środowisk LGBT?”.

„To zależy. Z zasady ministrowie kierują się wytycznymi premiera czy swojej partii. Nie wiadomo czy inny minister edukacji z PiS zachowałby się lepiej. W kontekście np. genderowej konwencji stambulskiej widać, że kierownictwo PiS w praktyce ma bardzo wstrzemięźliwe stanowisko wobec walki z ideologią LGBT.”

” W sprawach niecierpiących zwłoki jak ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci brak realnych działań skutkuje śmiercią konkretnych osób. I nic już ich do życia nie przywróci, ani nie zdejmie z sumienia odpowiedzialności za to. Tymczasem polski rząd przekonuje lewicowo-liberalne media, że uchwalona przez SLD ustawa ma się dobrze i nikt nie poniósł kary nawet za przestępstwa, których nie ma w tzw. wyjątkach aborcyjnych” – piszę na łamach portalu Salon24.pl.

Przeczytaj tekst!